1. Strona główna
  2. Poradniki motoryzacyjne
  3. Eksploatacja
  4. Przygotowanie samochodu do zimy – 6 wskazówek!
Eksploatacja

Przygotowanie samochodu do zimy – 6 wskazówek!

Zimowe miesiące to szczególnie wymagający okres dla samochodu. Jak wygląda obecnie przygotowanie samochodu do zimy? Mimo że auta posiadają coraz bardziej zaawansowane systemy i wymyślne rozwiązania, to nadal w kilku podstawowych aspektach zimą wymagają szczególnej troski z Twojej strony. I nie chodzi tu jedynie o wymianę opon.
Motointegrator.com
07/12/2022
Przygotowanie samochodu do zimy – 6 wskazówek!

Spis treści

  1. Przygotowanie samochodu do zimy – załóż w aucie opony zimowe
  2. Zabezpiecz nadwozie
  3. Płyny eksploatacyjne
  4. Akumulator
  5. Wycieraczki
  6. Transport bagażu
  7. Komfort jazdy w zimie
  8. Jak założyć łańcuchy na koła – zimowe akcesoria

Nieustanna wilgoć, niskie temperatury, środki chemiczne i piasek, którymi posypywane są drogi, to tylko niektóre czynniki, które znacznie utrudniają eksploatację samochodu zimą. To prowadzi z kolei do jednego wniosku. Sama wymiana opon nie wystarczy, aby zapewnić sobie komfort i bezpieczeństwo jazdy w tym szczególny okresie. Musisz pamiętać o sprawdzeniu, przygotowaniu i zabezpieczeniu kilku newralgicznych elementów samochodu. Tylko wtedy będziesz miał pewność, że zimowego wyjazdu nie przerwie np. poważna awaria.

banner-slide-0
banner-slide-1

Przygotowanie samochodu do zimy – załóż w aucie opony zimowe

Opony zimowe z całą pewnością nie są jedyną rzeczą, o której musisz pamiętać, przygotowując samochód do sezonu. Stanowią jednak jedną z najważniejszych pozycji na liście! Pamiętaj o tym, że powierzchnia styku auta z drogą odpowiada wielkością kartce A4. Taka niewielka przestrzeń gwarantuje trakcję, a w konsekwencji  i bezpieczeństwo. Kiedy zmienić opony na zimowe? Optymalne są takie warunki, w których temperatura na zewnątrz w ciągu dnia oscyluje w granicy 7 stopni Celsjusza. Pierwsze opady śniegu to zdecydowanie zbyt późno.


Przygotowanie samochodu do zimy - odśnieżanie szyby1

Oczywiście nie musisz co sezon kupować nowych zimówek. Możesz założyć w aucie te same opony, na których jeździłeś rok wcześniej. Przed montażem upewnij się, jednak że:

  • wysokość bieżnika wynosi co najmniej 3 do 4 mm. (choć prawo wymaga zaledwie 1,6 mm…);
  • na ścianie bocznej, ale też i na bieżniku nie widać uszkodzeń mechanicznych, naderwanych kawałków gumy czy spękanych powierzchni;
  • na ścianie bocznej nie ma śladów świadczących o tym, że opony mogą mieć tzw. guza;
  • od daty produkcji zapisanej w kodzie DOT nie minęło więcej niż 10 lat.

Jeżeli opony zimowe, które posiadasz w garażu, spełniają powyższe wymogi, spokojnie mogą być eksploatowane przez kolejny sezon zimowy. W sytuacji, w której zauważysz z nimi choć jeden problem z tej listy, wymiana kompletu stanie się koniecznością. Jakie opony zimowe kupić w takim przypadku? Idealnie będą  nowe i to też pochodzące z segmentu premium. To produkt najdroższy, ale i zdecydowanie najbardziej zaawansowany. Gdy budżet nie pozwala Ci na tak kosztowny zakup, zdecyduj się na oponiarską klasę średnią. Kupując nowe opony zimowe, zwróć uwagę na kilka kwestii. 

  • Liczy nie tylko rozmiar, ale także indeks prędkości i nośności. Są niewiele mniej ważne!
  • Wyniki w testach prowadzone przez renomowane ośrodki. W ich czasie ogumienie było sprawdzone w warunkach drogowych. Wskazówka może być zatem cenna.
  • Rady udzielane przez wulkanizatora czy pracownika sklepu motoryzacyjnego.

W tym punkcie drobna uwaga. Raczej nie stawiaj na opony zimowe z drugiej ręki. Ich cena z całą pewnością będzie atrakcyjna. Na ogół kosztują ułamek wartości nowego kompletu. Tyle że licząc na dobrą cenę, kupujesz tak naprawdę kota w worku. Do momentu założenia opon na kołach nie masz pewności, w jakim są stanie. Nie wiesz też, czy zapewnią właściwy poziom bezpieczeństwa. Dlatego zastanawiając się nad tym, jakie opony zimowe kupić, wybieraj zawsze nowe. Dla bezpieczeństwa.

Zabezpiecz nadwozie

Kluczowe jest, to kiedy zmienić opony na zimowe, ale nie możesz zapomnieć też o zabezpieczeniu nadwozia. Przed zimą auto powinieneś dokładnie umyć zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Nigdy nie wiesz, kiedy zimowa aura pozwoli na ponowne zadbanie o lakier samochodu. Przy okazji możesz zabezpieczyć lub zlecić zabezpieczenie lakieru twardym woskiem. Dzięki temu samochód będzie trudniej się brudził i łatwiej go umyjesz. Dokładne umycie pozwoli też na ocenę stanu powłoki lakierniczej. Przyjrzyj się nadwoziu i poszukaj niedoskonałości.

Konserwacja nadwozia przed zimą to dobra okazja do usunięcia drobnych ognisk korozji, które w zimie, w kontakcie z solą z dróg mogą stać się poważnym problemem.

Umyj samochód przed zimą, ale też zadbaj o uszczelki i zamki

Nadwozie to również zamki oraz gumowe uszczelki. W zimie guma może przymarzać do metalowych powierzchni karoserii, a próba otwarcia drzwi, których uszczelka przymarzła, może skończyć się jej uszkodzeniem. Dlatego gumowe elementy nasmaruj środkami na bazie silikonu. W przypadku zamków powinieneś zaopatrzyć się w specjalny odmrażacz. Pod żadnym pozorem nie smaruj zamków preparatami, które akurat masz pod ręką, ponieważ najczęściej przyniesie to efekt odwrotny do oczekiwanego.

Płyny eksploatacyjne

Nawet tak pozornie niegroźna rzecz, jak letni płyn do spryskiwaczy, w zimie może stać się źródłem poważnych problemów. Dlatego, przed nadejściem mrozów powinieneś wymienić go na zimowy. Najłatwiejszym sposobem na opróżnienie zbiornika z płynu letniego jest po prostu zużycie go. Po nalaniu płynu zimowego ważne jest, aby przepłukać układ, czyli włączyć spryskiwacze, aby nowy płyn wyparł z instalacji resztki starego.


Przygotowanie samochodu do zimy - montaż łańcuchów2

Czemu zimowy płyn do spryskiwaczy jest tak ważny? Decydują o tym dwa powody:

  • Jednego możesz być pewien. Mróz zetnie letni płyn do spryskiwaczy. Zimowy oprze się działaniu niskiej temperatury. Właściwości środka stworzonego z myślą o sezonie chłodnym sprawią, że jadąc w trudnych warunkach drogowych i przy silnym mrozie, nadal będziesz mógł przetrzeć szybę. To o tyle ważne, że zagwarantuje Ci właściwą widoczność podczas jazdy.
  • Letni płyn do spryskiwaczy pod wpływem działania niskich temperatur zamarznie. W efekcie nie tylko zatka układ, ale także może zniszczyć zbiorniczek wyrównawczy czy pompkę tłoczącą płyn. Marznąca ciecz rozsadzi je. W takim przypadku konieczna jest wymiana. Ta tania nie będzie. Nowy zbiorniczek czasami kosztuje 20, a czasami 150 zł. Ceny pompek w autach popularnych wahają się od 70 do 400 zł. Do kwoty doliczyć trzeba jeszcze koszt robocizny.

Na koniec jeszcze jedna wskazówka. Nie kieruj się jedynie ceną, wybierając płyn do spryskiwaczy. Zimowy może bowiem oznaczać różną temperaturę krzepnięcia. Poza tym masz też możliwość zakupu np. koncentratu. Koncentrat taki musisz rozrobić z wodą w odpowiedniej proporcji. I to proporcja jest tu szczególnie ważna! Dopiero wtedy powinieneś wlać ciecz do zbiorniczka wyrównawczego pod maską.

Zimowy nie tylko płyn do spryskiwaczy. Chłodniczy też!

Zimowy płyn do spryskiwaczy to nie koniec. Równie istotny jest płyn chłodniczy. Jeżeli nie jesteś pewny, w jakim stopniu  płyn w chłodnicy Twojego auta jest odporny na zamarzanie, powinieneś to sprawdzić. W sprawnych układach temperatura krzepnięcia wynosi około -37 stopni Celsjusza. Ta czynność będzie więc szczególnie ważna w przypadku samochodów, w których w przeszłości pojawiały się problemy z chłodzeniem lub takich, których historii nie znasz. Sprawdzenie temperatury krzepnięcia wykonasz w każdym serwisie. Często usługa jest darmowa.

Akumulator

Akumulator w okresie zimowym to jedno z częstszych źródeł problemów. Przy -18 stopniach Celsjusza ma tylko 50 proc. mocy rozruchowej, natomiast silnik stawia opory o 50 proc. większe. Przed zimą poświęć mu zatem nieco uwagi. Kondycję akumulatora najlepiej zbadać w serwisie. To prosty, szybki i najczęściej darmowy zabieg. Na czym polega? Chodzi o dokonanie pomiaru prądu ładowania oraz prądu upływu na postoju. Sprawdzić musisz również stan przewodów do alternatora i rozrusznika.

Tak przeprowadzona kontrola ujawni wszystkie słabe punkty układu elektrycznego. Będziesz zatem wiedział, czy przed zimą akumulator powinieneś wymienić, czy wystarczy tylko jego ładowanie. Dowiesz się też czy nie ma konieczności zabezpieczenie przewodów, czy regeneracji rozrusznika. Dzięki temu w czasie mrozów nie zaskoczy Cię brak możliwości odpalenia silnika.

Oprócz kontroli w serwisie istnieją również  procedury przygotowujące baterię do zimy, które możesz wykonać sam. Na własną rękę akumulator możesz poddać konserwacji, a więc wyczyścić połączenia biegun-klem i jego powierzchnię. Wbrew pozorom czyszczenie to nie jedynie kwestia estetyki. Brudny i wilgotny akumulator jest rozładowywany przez prądy pełzające. Zaśniedziałe połączenia powodują spadek napięcia, a zbyt duże lub małe napięcie ładowania prowadzi do trwałego uszkodzenia akumulatora.

Znajdź warsztaty wykonujące usługę wymiany akumulatora w swojej okolicy:

Wycieraczki

Wycieraczki w zimie wykonują ogromną pracę i muszą działać perfekcyjnie. Jednocześnie ich gumowe pióra są delikatnym tworzywem, a więc są szczególnie narażone na uszkodzenia.  Zużyte, niesprawne wycieraczki nie spełniają swojego podstawowego zadania, czyli nie będą w stanie czyścić szyby. Nie poprawią też pole widzenia. Poza tym, po uruchomieniu zirytują Cię głośną pracą i mogą przyczyniać się do uszkodzenia szyby. Sprawdzenie wycieraczek nie jest trudnym zadaniem. Wystarczy odpalić je w deszczowy dzień i zobaczyć jak zbierają wodę.


Przygotowanie samochodu do zimy - zaśneiżone auto3

Całe szczęście zakup nowych piór nie jest dużym wydatkiem, a z pewnością znacząco poprawi komfort i bezpieczeństwo jazdy w zimie. Za komplet nowych piór zapłacisz od 40 do 150 zł. Ostateczna cena zależy od tego, który model wybierzesz – czy z metalowym stelażem, czy bez niego. Pamiętaj, że wycieraczek pod żadnym pozorem nie powinieneś używać jako alternatywy dla skrobaczki lub odrywać ich od przymarzniętej szyby. W takim przypadku nawet nowe pióra, założone bezpośrednio przed sezonem chłodnym, nie wytrzymają do jego końca.

Transport bagażu

Zima oznacza też np. ferie. Przy wyjazdach na zimowy wypoczynek z kolei powinieneś zadbać o prawidłowe i bezpieczne przewożenie sprzętu narciarskiego i snowboardowego. Tutaj najlepszym rozwiązaniem okażą się boxy dachowe, ewentualnie bagażnik pozwalający na zaczepienie np. nart. Wszystkiego o doborze i zakupie boxów dowiesz się w naszym specjalnym poradniku.

Komfort jazdy w zimie

Wielu problemów z zimową eksploatacją samochodu można uniknąć dzięki ogrzewaniu postojowemu. Przykładów długo nie trzeba szukać. Wyobraź sobie, że mimo iż na zewnątrz panuje mróz, Ty schodzisz do samochodu, który jest nagrzany. W kabinie pasażerskiej może być nawet kilkanaście stopni Celsjusza. To raz. Po drugie,  temperatura skumulowana we wnętrzu sprawia, że topi się właśnie śnieg zebrany na dachu. Karoserii nie musisz zatem odśnieżać. Ciepło powoduje też, że szyby rozmarzają, a do tego nieco podgrzewa się silnik.

Ogrzewanie postojowe dedykowane samochodom występuje w dwóch wariantach. Pierwszym jest system składający się z napędu spalinowego. Pobiera paliwo z baku i w wyniku jego spalania tworzy ciepło. Alternatywę stanowi system, który trafił do Polski ze Skandynawii. Mowa o zastosowaniu grzałki elektrycznej. Różnice między dwoma systemami rozbijają się o dwie kwestie. Po pierwsze, chodzi o stopień skomplikowania montażu – spalinowe stawiają większe wymogi, bo wymagają wygenerowania miejsca na agregat. Po drugie, kluczowa jest cena – spalinowe są często droższe.

Elektryczne ogrzewanie postojowe DEFA to kompletny system pozwalający na podgrzanie silnika i wnętrza samochodu, który w znacznym stopniu ułatwia i zwiększa komfort użytkowania auta w zimie. Dodatkowo DEFA pozwala na ładowanie akumulatora. Elektryczne ogrzewanie to rozwiązanie o około 50 proc. tańsze od alternatywnego ogrzewania postojowego na paliwo.

Jak założyć łańcuchy na koła – zimowe akcesoria

Zima w skrajnych warunkach może wymagać od Ciebie zastosowania dodatkowych akcesoriów. Wyobraź sobie, że jedziesz w góry na narty. Śniegu jest naprawdę wiele. W takim przypadku opony zimowe to zdecydowanie za mało. Mogą nie poradzić sobie z kopnym śniegiem czy lodem. Przydadzą Ci się zatem łańcuchy na koła. To za ich sprawą Twoje auto poradzi sobie z podjazdem pod wzniesienie. Nie utkniesz w miejscu i nie będziesz musiał czekać na pomoc drogową.

Pamiętaj też o tym, że czasami  na niektórych trasach górskich łańcuchy na koła mogą być obowiązkowe. Takie sytuacje zdarzają się nie tylko na przejazdach alpejskich w trasie do europejskich kurortów zimowych. Dokładnie tak samo bywa w polskich górach. Na krajowych drogach obowiązek pojawi się dopiero po minięciu znaku C-18 "Nakaz używania łańcuchów przeciwpoślizgowych".

Jak założyć łańcuchy na koła? Dużo zależy od tego, jakie konkretnie łańcuchy wybierzesz. Generalną zasadę można jednak opisać w kilku punktach:

  1. Wyjmij łańcuch z pudełka i rozłóż go pod kołem. Postaraj się, aby tworzył półkole. Wtedy najłatwiej będzie Ci wykonać kolejne kroki.
  2. Startując z tej pozycji, unieś łańcuch ku górze i zapnij przednie zapięcie na górnej części koła.
  3. Napnij łańcuch, przewlekając zapięcie przez odpowiednie bloczki.
  4. Zaczep łańcuch napinający w odpowiednim miejscu.
  5. Pamiętaj, że łańcuchy zakładasz na oś napędową. W przypadku samochodów 4x4 potrzebujesz zatem aż czterech łańcuchów.

Wiesz już jak założyć łańcuchy na koła. Teraz dowiesz się, ile one kosztują. Ceny są zróżnicowane. Dużo zależy od tego, czy elementy antypoślizgowe będą wykonane z metalu, czy materiału tekstylnego. Nie bez znaczenia jest też rozmiar koła. Opaski śniegowe wykonane z plastiku kosztują 25 zł. Ceny typowych łańcuchów na koła zaczynają się od 99 zł za komplet dwóch sztuk i szybują do nawet 1000 zł w przypadku np. tekstylnych łańcuchów przypominających siatkę na koła.

Rekomendowane przez Motointegrator.com

Zobacz wszystkie poradniki

Masz problem z samochodem? Zarezerwuj wizytę w najbliższym warsztacie

Zobacz wszystkie warsztaty